Co może powstać, kiedy byli inżynierowie z Bentleya i Lotusa oraz włoscy projektanci postanowią złączyć siły? 🤝 Odpowiedź może Cię zaskoczyć… albo zaskoczyć! 😅
Nie ma co się czarować – w świecie konsumpcjonizmu wszystko zostało już przerobione na wszystkie możliwe strony. Nowe telefony? 📱 Różnice tak subtelne, że trzeba by było użyć mikroskopu elektronowego 🔬, żeby je wychwycić. Sprzęt AGD? Ten sam od dekady, tylko teraz z większym ekranem 📺 i hasłami marketingowymi, które brzmią jakby były pisane pod galę wręczenia Oscarów 🎭. Weźmy na tapetę nowego Thermomixa – różni się od poprzedniego tym, że ma ekran jak w Tesli i kosztuje tyle, co niezły motor 🏍️.
No i kino. Oj, kino... 🎬 Tu to już lecą po bandzie. Wszystkie nowe filmy zrobione jak z jednej foremki 🍪. Każdy musi trafić do każdej możliwej grupy społecznej 🧩, zanim w ogóle zacznie przekazywać jakąkolwiek myśl autora. I później się dziwią, że ludziom się odechciewa tych „nowości” 😴. Teraz to klasyki wracają do kin i nagle szok – bilety się wyprzedały! 🎟️ Kto by się spodziewał, że ludzie wolą obejrzeć coś z duszą? 💫
Ja się nie dziwię. Wolę dziesiąty raz odpalić klasyk, który znam na pamięć 🎞️, niż męczyć oczy kolejną „bezpieczną” nowością, która została sklecona według jednego i tego samego przepisu: najpierw przypodobaj się wszystkim, potem – może – pokaż coś od siebie 🤷♂️.
No to skoro już sobie to ustaliliśmy, przejdźmy do naszej branży – motoryzacji 🚗. Tu też mieliśmy dostać coś wow. Bo jak słyszysz, że byli inżynierowie Bentleya (czyli ci od luksusu ✨) łączą siły z byłymi inżynierami Lotusa (czyli mistrzami wagi lekkiej i radości z jazdy 🏎️), a do tego dochodzą jeszcze włoscy projektanci 🎨... No to myślisz: będzie petarda! 💥
W głowie mam już wizję: mały, lekki, bajecznie narysowany roadster. Albo gran turismo, które wygląda jak marzenie 🌟, a prowadzi się jak Bruce Lee walczący w slow-motion 🥋. A wszystko pod nazwą „Perseus” 🛡️.
No właśnie, Perseus. Imię nie byle jakie – heros z mitologii greckiej, który pokonał Meduzę 🐍, przechytrzył bogów ⚡ i ratował królewny 👑. No historia jak z Marvela, tylko bez CGI.
I dlatego spodziewasz się, że to będzie pogromca dróg 🏁. Samochód z jajem. Auto, które przebije się przez ten smutny motoryzacyjny beton...
A co dostaniemy? tudududu... 🎵 Elektrycznego kompaktowego SUV-a. ⚡🚙
Dziękuję, do widzenia. Nie chce mi się już nawet strzępić klawiatury 🧷 na tę kolejną motoryzacyjną przygodę z serii „zróbmy to samo, co robią wszyscy” 🤦♂️
Moto Z innej Perspektywy
Co może powstać, kiedy byli inżynierowie z Bentleya i Lotusa oraz włoscy projektanci postanowią złączyć siły? 🤝 Odpowiedź może Cię zaskoczyć… albo zaskoczyć! 😅
Nie ma co się czarować – w świecie konsumpcjonizmu wszystko zostało już przerobione na wszystkie możliwe strony. Nowe telefony? 📱 Różnice tak subtelne, że trzeba by było użyć mikroskopu elektronowego 🔬, żeby je wychwycić. Sprzęt AGD? Ten sam od dekady, tylko teraz z większym ekranem 📺 i hasłami marketingowymi, które brzmią jakby były pisane pod galę wręczenia Oscarów 🎭. Weźmy na tapetę nowego Thermomixa – różni się od poprzedniego tym, że ma ekran jak w Tesli i kosztuje tyle, co niezły motor 🏍️.
No i kino. Oj, kino... 🎬 Tu to już lecą po bandzie. Wszystkie nowe filmy zrobione jak z jednej foremki 🍪. Każdy musi trafić do każdej możliwej grupy społecznej 🧩, zanim w ogóle zacznie przekazywać jakąkolwiek myśl autora. I później się dziwią, że ludziom się odechciewa tych „nowości” 😴. Teraz to klasyki wracają do kin i nagle szok – bilety się wyprzedały! 🎟️ Kto by się spodziewał, że ludzie wolą obejrzeć coś z duszą? 💫
Ja się nie dziwię. Wolę dziesiąty raz odpalić klasyk, który znam na pamięć 🎞️, niż męczyć oczy kolejną „bezpieczną” nowością, która została sklecona według jednego i tego samego przepisu: najpierw przypodobaj się wszystkim, potem – może – pokaż coś od siebie 🤷♂️.
No to skoro już sobie to ustaliliśmy, przejdźmy do naszej branży – motoryzacji 🚗. Tu też mieliśmy dostać coś wow. Bo jak słyszysz, że byli inżynierowie Bentleya (czyli ci od luksusu ✨) łączą siły z byłymi inżynierami Lotusa (czyli mistrzami wagi lekkiej i radości z jazdy 🏎️), a do tego dochodzą jeszcze włoscy projektanci 🎨... No to myślisz: będzie petarda! 💥
W głowie mam już wizję: mały, lekki, bajecznie narysowany roadster. Albo gran turismo, które wygląda jak marzenie 🌟, a prowadzi się jak Bruce Lee walczący w slow-motion 🥋. A wszystko pod nazwą „Perseus” 🛡️.
No właśnie, Perseus. Imię nie byle jakie – heros z mitologii greckiej, który pokonał Meduzę 🐍, przechytrzył bogów ⚡ i ratował królewny 👑. No historia jak z Marvela, tylko bez CGI.
I dlatego spodziewasz się, że to będzie pogromca dróg 🏁. Samochód z jajem. Auto, które przebije się przez ten smutny motoryzacyjny beton...
A co dostaniemy? tudududu... 🎵 Elektrycznego kompaktowego SUV-a. ⚡🚙
Dziękuję, do widzenia. Nie chce mi się już nawet strzępić klawiatury 🧷 na tę kolejną motoryzacyjną przygodę z serii „zróbmy to samo, co robią wszyscy” 🤦♂️
#Motoryzacja
#Lotus
#Bentley
#PerseusProject
#ElektrycznySUV
#AutoZCharakterem
#KlasykiWRozkładzie
#Motonews
#NoweAlePoCo
#MotoryzacyjnySarkazm
1 month ago | [YT] | 79