Brodaty Druid.

Ostatni dzień października. Wielodniowe wichury obrały nasz drzewostan do cna z liści. Wzięliśmy się z chłopakami za grabienie bałaganu. Jakież moje zdziwienie nastąpiło, kiedy wśród trawy i jesiennych krajobrazów, zobaczyłem tego gagatka 😳 Co prawda, dwa tygodnie temu widziałem jasnote białą z kwiatkami, ale to już przegięcie 💪 Te trzy, słoneczne dni nie dadzą wystarczająco czasu, ani mocy aby zrobił dmuchawca 😑 Cóż. Taki cykl życia. Mimo wszystko, to zawsze budzi we mnie radość i daje dużo nadziej, na lepsze jutro. Dobrego dnia kochani 💪

3 weeks ago | [YT] | 5