Nowy Ład

LINK: 🔴 cutt.ly/ktrRWlKH 🔴
🧟 Długie, nocne rozmowy z Byronem i Percym Shelleyem o ideach filozoficznych, medycznych, a w końcu drastyczna wizja senna, doprowadziły pisarkę do przekonania, że nową książkę należy zacząć od kultowych słów: „Była posępna noc listopadowa…”. Najsłynniejsza powieść gotycka dzieli się na dwie części, z których pierwsza jest opowieścią doktora Frankensteina, druga – historią opowiedzianą nam przez potwora. Ale właśnie… Kto jest tym potworem?

🔩 Oś całej powieści stanowi pytanie, które nasuwa się po kontemplacji pierwszych rozdziałów, opisujących dramat wewnętrzny genialnego naukowca: czy potworem jest on sam czy może jednak jest nim ów twór – skonstruowany na potrzeby zaspokojenia ludzkiej ambicji i oświeceniowego założenia, że rozum ludzki ma nieograniczoną władzę i może sobie porządkować świat?

𓄧 Odpowiedź wydawałaby się oczywista, niekoniecznie jednak taka była dla wyznawców wolności naukowej takich jak Giovannii Aldini czy Johan Konrad Dippel, którymi inspirowała się Shelley, szkicując portret powieściowego Frankensteina. Co ciekawe, odbiór społeczny tego typu eksperymentów, dokonywanych na martwych ciałach zwierząt, a potem skazańców, był zdecydowanie negatywny – alchemicy, którzy podejmowali się takich prób wynalezienia sposobu na życie wieczne, byli traktowani (nawet w czasach oświeconych) jak szaleńcy.

✃ W brytyjskiej i amerykańskiej prasie w XIX wieku publikowano ryciny satyryczne dotyczące ożywiania zwłok – jedną z najsłynniejszych jest rycina Henry’ego R. Robinsona z 1836 roku, na której wydawca Francis Preston Blair, wstaje z trumny, ożywiony prymitywną baterią galwaniczną - pisze Malwina Gogulska Blog - Skarby historyczno-literackie



#doktorfrankenstein #ekranizacja #potwór #powieśćgotycka #powieśćgrozy #malwinagogulska #audioteka

6 days ago | [YT] | 17