Promuję lewicowe narracje i wartości. Materiały tutaj są skrótami z twitch.tv/ralindel Jeśli lubisz moją działalność, rozważ wsparcie na: patronite.pl/ralindel
Mordałki, wstałem dzisiaj o 9:30 do lekarza... którego mam jutro. W rezultacie, cały dzień chodzę rozjebany, zmęczony i sił mi brak. Zarzucę Wam dzisiaj wideo, ale zobaczymy się dopiero jutro, bo... muszę wstać o 9:30 i jeśli skończę streama o 1-2 to będę martwy.
Czy możemy porozmawiać o Palestynie? Tak szczerze, dla odmiany?
Flotylla Sumud została porwana. Na międzynarodowych wodach morza Śródziemnego izraelskie wojsko zaatakowało kilkadziesiąt cywilnych łodzi, porywając ich pasażerów, płynących z misją pokojową do Gazy. Izraelska propaganda i polscy propagandyści tego upadłego państwa grzmią, że flotylla sponsorowana jest przez Hamas! Pytanie, jakie powinniśmy sobie zadać brzmi: nawet jeśli, to co z tego?
Hamas jest bojówką, powstałą w latach osiemdziesiątych, jako kolejna z wielu organizacji walczących o wolność Palestyny, stopniowo rozkradanej przez państwo izraelskie, bezradnej wobec aparatu przemocy stosowanego przez okupanta. Bojownicy, ci, którzy jeszcze stąpają po tej ziemi, z całą pewnością mają krew na rękach (choć po pierwszych trzech miesiącach od 7 października organizacja była w rozsypce) – to nie pozostawia wątpliwości. Moglibyśmy licytować się, kto zaczął, kto zabił więcej niewinnych, w ciągnącej się przez dekady nierównej walce, ale nawet to nie ma przesadnie znaczenia.
Skupmy się na tezie: Hamas, organizacja znana z zamachów terrorystycznych i ukrywania się w tunelach, opłaciła całą flotę kiepskiej jakości łódek (stan techniczny części nie pozwolił nawet na przepłynięcie Morza Śródziemnego), by z pomocą bardzo losowej grupy ludzi z całego świata wpłynąć do Gazy i przypomnieć, że umierają w niej ludzie. Ktoś z przywództwa islamistycznej organizacji zaplanował całe to przedsięwzięcie, żeby zrobić… co właściwie? Jaki sukces odnosi organizacja działająca w ten sposób?
Czy poparcie dla islamskiego terroryzmu wzrosło teraz, kiedy dowiadujemy się, że dwudziestodwuletnia dziewczyna walcząca o wiele równościowych spraw, jest torturowana w Izraelskim więzieniu? Ile pluskiew musi pogryźć Gretę Thunberg w jej celi, zanim świat ogarnie globalny Jihad?
Kłamstwo, takie jak te produkowane przez izraelską propagandę stało się narzędziem do zakrywania rzeczywistości i jest absurdalnie skuteczne. Zmyślane naprędce opowiastki rządu Netanjahu są przejrzyste jak szkło: ministerstwo spraw zagranicznych Izraela ogłasza, że pojmani aktywiści nie są torturowani, a Itmar Ben Gvir godzinę później wyrzuca z dumą „w sumie to łamiemy ich prawa, ale mnie się to podoba”. A Tomasz Lis i Jan Hartman w pocie czoła wypluwają kolejne linijki o złym Hamasie, czekającym tylko, by wszystkich wymordować.
W przerażającym ataku z 7 października 2023 zginął ponad tysiąc Izraelczyków. Na tym zdarzeniu zbudowano opowieść o wielkim, potężnym Hamasie, bezwzględnej bestii o niemal nieograniczonej sile. Rzecz w tym, że to bardzo nieprawdziwy obraz: sponsorowana przez Katar organizacja jest bezpośrednio odpowiedzialna jedynie za część tych śmierci. Wielu z zabitych tego dnia zginęło w ramach izraelskiej doktryny Hannibala: helikoptery IDF strzelały do wszystkiego, co uciekało w stronę Gazy, mordując nie tylko bojowników, ale też ich zakładników.
Nie zmienia to oczywiście podstawowej prawdy: żaden zabity tego dnia cywil nie zasługiwał na śmierć, a każde morderstwo było zbrodnią. Problem w tym, że wokół koszmarnego ataku Hamasu sprzed dwóch lat nabudowano niesamowitą mitologię: zmyślono odcinane głowy niemowlaków, opowiedziano o konkretnych gwałtach, które nie miały miejsca (choć prawdopodobieństwo, że tego dnia doszło do przemocy seksualnej jest olbrzymie), zamazując granicę między prawdą a fikcją. Dzięki temu Hamas jest gorszy, groźniejszy, bardziej bezwzględny. I teraz, w następnym akcie swojego “mrocznego spisku”, zasponsorował aktywistów w łódkach, którzy nie podzielają jego celów, sposobu działania, wartości i raczej nie są fanami katarskich petrodolarów.
Hamas jest bojówką, która przegrała konflikt z okupantem. Ta bojówka, w ramach zwalczania ludzi kradnących jej ziemię, dopuściła się przerażających aktów przemocy, ale obecnie jest jak żuczek, któremu wyrwano wszystkie kończyny. Nie posiada żadnej zdolności do działań partyzanckich, w tym takich zasługujących na miano terroryzmu. Wciąż jednak straszy się nim: Hamas ma sponsorować protesty w całym zachodnim świecie, wspierać pokojowe flotylle, zmuszać bezradny wobec tej nowej formy przemocy izraelski rząd do torturowania Grety Thunberg.
Sama kwestia terroryzmu – tak prosta, gdy myślimy o samolotach w wieżowcach, bombach w madryckim metrze i szaleńcach z nożem w Londynie – jest też łatwa do zrozumienia tylko na papierze. Ile z działań Hamasu, także tych, gdzie przelewa się krew, ale skierowanych przeciwko wojsku, a nie cywilom, nazywanych jest terroryzmem, podczas gdy w rzeczywistości są partyzanckimi atakami rebeliantów? Czy takie same, jednoznacznie złe emocje wzbudza na przykład walka Irlandczyków z brytyjskim okupantem? Zamachy bombowe IRA sięgały daleko poza obszar bezpośredniego konfliktu, w tym do samego Londynu, ale były częścią mechanizmu, który doprowadził do porozumienia wielkopiątkowego, a wraz z nim pokoju i stabilizacji. Jeżeli okupanta nie wolno atakować, sabotować i drażnić, to obraz Powstańców Warszawskich rozpada się na kawałki – byli krwawymi zbrodniarzami, zasługującymi tylko na potępienie.
Wśród współczesnych przelewów krwi to Izrael wiedzie prym pod względem brutalności. Na każdego bojownika zabija co najmniej czterech cywilów, co potwierdzają doniesienia z zewnątrz jak i dane wojskowe IDF. Nie da się tego zracjonalizować mitycznym obrazkiem obdartusa z bombą przypiętą do klatki piersiowej i detonatorem w ręku, czającego się na izraelskich żołnierzy pod każdym szpitalem. Ludobójstwo pozostanie ludobójstwem niezależnie od bajki, jaką sobie opowiemy.
Dlaczego prawo międzynarodowe, które często przywoływane jest jako wykładnia światowego porządku, mówi, że używanie wybuchowych pagerów przeciwko członkom (i rodzinom członków) Hezbollahu jest co najmniej naruszeniem, jeśli nie bezpośrednim złamaniem szeroko akceptowanych reguł? Jak myśleć o ośmiuset tysiącach nielegalnych osadników na Zachodnim Brzegu, ziemiach, które nie należą do Izraela (są przez niego okupowane), którzy wyganiają Palestyńczyków z własnych domów?
Hamas nie ma znaczenia. Tak samo znaczenia nie ma IRA i wiele innych bojówek na całym świecie, powstałych w momencie, gdy doszło do olbrzymiej dysproporcji siły między stronami o rozbieżnych celach. Amerykańskie wojsko dysponuje masą opracowań sięgających co najmniej do wojny w Wietnamie, rysujących jeden, spójny obrazek: populacje, wobec których stosowana jest przemoc rodzą bojówki, by na przemoc odpowiadać. Zrozumienie tego zjawiska siedzi głęboko w głowach ludzi, którzy zjedli zęby na planowaniu, strategii i walce z partyzantkami na całym globie. To właśnie Amerykanie ostrzegali Izrael, że wkroczenie do Gazy, praktykowana właśnie rzeź, tortury i uprzątanie zwłok zabitych buldożerami, nie rozwiążą problemu tej palestyńskiej bojówki, ani żadnej z pomniejszych organizacji działających z, a czasem zupełnie obok, Hamasu.
Dlaczego zignorowano tą wiedzę i doświadczenie? Bo cele polityczne rządu Netanjahu nie są racjonalne, osadzone w faktach i najlepszej wiedzy. Koszt nie ma znaczenia, gdy sukces propagandowy, zabezpieczenie politycznych stołków i korzyści ekonomiczne z przerobienia Gazy na kompleks luksusowych resortów wydają się być na wyciągnięcie ręki. Tym bardziej, jeśli zapłaci je ktoś inny. Dlatego właśnie Hamas sponsoruje flotyllę, protesty i wielką liczbę innych oddolnych działań – jest idealnym straszakiem dla każdej nieracjonalnej, absurdalnej narracji państwa izraelskiego.
Tymczasem ludzie lgną do partyzantki, gdy widzą, że ich bliscy tracą życia, bo ruch ten rodzi się z desperacji. Rozwiązaniem tego problemu jest pokój, bezpieczeństwo i stabilność, oferowane nawet, gdy w danej populacji ktoś próbuje „walczyć do końca”. Pewne frakcje IRA odmówiły złożenia broni, ale Kłopoty, mroczna era w historii Północnej Irlandii, dobiegły końca.
Tak to właśnie działa: nawet, gdy żołnierze wyklęci uciekają do lasów, by toczyć swoją własną wojnę, większość populacji chce pokoju i bezpieczeństwa. Palestyna nie jest wyjątkiem. A Hamas, w odróżnieniu od sponsorowanego przez USA Izraela, nie ma nawet warunków, by kupić Grecie Thunberg nową czapkę w kształcie żabki.
Hej mordki, przepraszam, ale zobaczymy się dopiero jutro, wyprawa po kocie żarcie do Lidla zajęła milion godzin. Ledwo wszedłem do domu, a zanim bym ruszył by minimum pół godizny minęło. :(
Mordeczki, ogarniamy jeszcze technikalia, ale kanałem, gdzie będziecie mogły oglądać VODy z Cancel+ jest: youtube.com/@CancelPlus - kliknijcie tam suskrajaka, to najlepsze miejsce, żeby potem oglądać nagrania, bez szukania ;)
ralindel
Chcecie więcej Baldura?
6 days ago | [YT] | 27
View 3 replies
ralindel
Za takie komentarze banuję natychmiast.
Nie ma tu miejsca dla antysemitów.
1 week ago | [YT] | 184
View 16 replies
ralindel
Mordałki, wstałem dzisiaj o 9:30 do lekarza... którego mam jutro. W rezultacie, cały dzień chodzę rozjebany, zmęczony i sił mi brak. Zarzucę Wam dzisiaj wideo, ale zobaczymy się dopiero jutro, bo... muszę wstać o 9:30 i jeśli skończę streama o 1-2 to będę martwy.
1 week ago | [YT] | 64
View 9 replies
ralindel
Słuchajcie, jestem zbyt zdechły, żeby nadawać, widzimy się jutro na Cancel+
2 weeks ago | [YT] | 79
View 9 replies
ralindel
Czy możemy porozmawiać o Palestynie? Tak szczerze, dla odmiany?
Flotylla Sumud została porwana. Na międzynarodowych wodach morza Śródziemnego izraelskie wojsko zaatakowało kilkadziesiąt cywilnych łodzi, porywając ich pasażerów, płynących z misją pokojową do Gazy. Izraelska propaganda i polscy propagandyści tego upadłego państwa grzmią, że flotylla sponsorowana jest przez Hamas! Pytanie, jakie powinniśmy sobie zadać brzmi: nawet jeśli, to co z tego?
Hamas jest bojówką, powstałą w latach osiemdziesiątych, jako kolejna z wielu organizacji walczących o wolność Palestyny, stopniowo rozkradanej przez państwo izraelskie, bezradnej wobec aparatu przemocy stosowanego przez okupanta. Bojownicy, ci, którzy jeszcze stąpają po tej ziemi, z całą pewnością mają krew na rękach (choć po pierwszych trzech miesiącach od 7 października organizacja była w rozsypce) – to nie pozostawia wątpliwości. Moglibyśmy licytować się, kto zaczął, kto zabił więcej niewinnych, w ciągnącej się przez dekady nierównej walce, ale nawet to nie ma przesadnie znaczenia.
Skupmy się na tezie: Hamas, organizacja znana z zamachów terrorystycznych i ukrywania się w tunelach, opłaciła całą flotę kiepskiej jakości łódek (stan techniczny części nie pozwolił nawet na przepłynięcie Morza Śródziemnego), by z pomocą bardzo losowej grupy ludzi z całego świata wpłynąć do Gazy i przypomnieć, że umierają w niej ludzie. Ktoś z przywództwa islamistycznej organizacji zaplanował całe to przedsięwzięcie, żeby zrobić… co właściwie? Jaki sukces odnosi organizacja działająca w ten sposób?
Czy poparcie dla islamskiego terroryzmu wzrosło teraz, kiedy dowiadujemy się, że dwudziestodwuletnia dziewczyna walcząca o wiele równościowych spraw, jest torturowana w Izraelskim więzieniu? Ile pluskiew musi pogryźć Gretę Thunberg w jej celi, zanim świat ogarnie globalny Jihad?
Kłamstwo, takie jak te produkowane przez izraelską propagandę stało się narzędziem do zakrywania rzeczywistości i jest absurdalnie skuteczne. Zmyślane naprędce opowiastki rządu Netanjahu są przejrzyste jak szkło: ministerstwo spraw zagranicznych Izraela ogłasza, że pojmani aktywiści nie są torturowani, a Itmar Ben Gvir godzinę później wyrzuca z dumą „w sumie to łamiemy ich prawa, ale mnie się to podoba”. A Tomasz Lis i Jan Hartman w pocie czoła wypluwają kolejne linijki o złym Hamasie, czekającym tylko, by wszystkich wymordować.
W przerażającym ataku z 7 października 2023 zginął ponad tysiąc Izraelczyków. Na tym zdarzeniu zbudowano opowieść o wielkim, potężnym Hamasie, bezwzględnej bestii o niemal nieograniczonej sile. Rzecz w tym, że to bardzo nieprawdziwy obraz: sponsorowana przez Katar organizacja jest bezpośrednio odpowiedzialna jedynie za część tych śmierci. Wielu z zabitych tego dnia zginęło w ramach izraelskiej doktryny Hannibala: helikoptery IDF strzelały do wszystkiego, co uciekało w stronę Gazy, mordując nie tylko bojowników, ale też ich zakładników.
Nie zmienia to oczywiście podstawowej prawdy: żaden zabity tego dnia cywil nie zasługiwał na śmierć, a każde morderstwo było zbrodnią. Problem w tym, że wokół koszmarnego ataku Hamasu sprzed dwóch lat nabudowano niesamowitą mitologię: zmyślono odcinane głowy niemowlaków, opowiedziano o konkretnych gwałtach, które nie miały miejsca (choć prawdopodobieństwo, że tego dnia doszło do przemocy seksualnej jest olbrzymie), zamazując granicę między prawdą a fikcją. Dzięki temu Hamas jest gorszy, groźniejszy, bardziej bezwzględny. I teraz, w następnym akcie swojego “mrocznego spisku”, zasponsorował aktywistów w łódkach, którzy nie podzielają jego celów, sposobu działania, wartości i raczej nie są fanami katarskich petrodolarów.
Hamas jest bojówką, która przegrała konflikt z okupantem. Ta bojówka, w ramach zwalczania ludzi kradnących jej ziemię, dopuściła się przerażających aktów przemocy, ale obecnie jest jak żuczek, któremu wyrwano wszystkie kończyny. Nie posiada żadnej zdolności do działań partyzanckich, w tym takich zasługujących na miano terroryzmu. Wciąż jednak straszy się nim: Hamas ma sponsorować protesty w całym zachodnim świecie, wspierać pokojowe flotylle, zmuszać bezradny wobec tej nowej formy przemocy izraelski rząd do torturowania Grety Thunberg.
Sama kwestia terroryzmu – tak prosta, gdy myślimy o samolotach w wieżowcach, bombach w madryckim metrze i szaleńcach z nożem w Londynie – jest też łatwa do zrozumienia tylko na papierze. Ile z działań Hamasu, także tych, gdzie przelewa się krew, ale skierowanych przeciwko wojsku, a nie cywilom, nazywanych jest terroryzmem, podczas gdy w rzeczywistości są partyzanckimi atakami rebeliantów? Czy takie same, jednoznacznie złe emocje wzbudza na przykład walka Irlandczyków z brytyjskim okupantem? Zamachy bombowe IRA sięgały daleko poza obszar bezpośredniego konfliktu, w tym do samego Londynu, ale były częścią mechanizmu, który doprowadził do porozumienia wielkopiątkowego, a wraz z nim pokoju i stabilizacji. Jeżeli okupanta nie wolno atakować, sabotować i drażnić, to obraz Powstańców Warszawskich rozpada się na kawałki – byli krwawymi zbrodniarzami, zasługującymi tylko na potępienie.
Wśród współczesnych przelewów krwi to Izrael wiedzie prym pod względem brutalności. Na każdego bojownika zabija co najmniej czterech cywilów, co potwierdzają doniesienia z zewnątrz jak i dane wojskowe IDF. Nie da się tego zracjonalizować mitycznym obrazkiem obdartusa z bombą przypiętą do klatki piersiowej i detonatorem w ręku, czającego się na izraelskich żołnierzy pod każdym szpitalem. Ludobójstwo pozostanie ludobójstwem niezależnie od bajki, jaką sobie opowiemy.
Dlaczego prawo międzynarodowe, które często przywoływane jest jako wykładnia światowego porządku, mówi, że używanie wybuchowych pagerów przeciwko członkom (i rodzinom członków) Hezbollahu jest co najmniej naruszeniem, jeśli nie bezpośrednim złamaniem szeroko akceptowanych reguł? Jak myśleć o ośmiuset tysiącach nielegalnych osadników na Zachodnim Brzegu, ziemiach, które nie należą do Izraela (są przez niego okupowane), którzy wyganiają Palestyńczyków z własnych domów?
Hamas nie ma znaczenia. Tak samo znaczenia nie ma IRA i wiele innych bojówek na całym świecie, powstałych w momencie, gdy doszło do olbrzymiej dysproporcji siły między stronami o rozbieżnych celach. Amerykańskie wojsko dysponuje masą opracowań sięgających co najmniej do wojny w Wietnamie, rysujących jeden, spójny obrazek: populacje, wobec których stosowana jest przemoc rodzą bojówki, by na przemoc odpowiadać. Zrozumienie tego zjawiska siedzi głęboko w głowach ludzi, którzy zjedli zęby na planowaniu, strategii i walce z partyzantkami na całym globie. To właśnie Amerykanie ostrzegali Izrael, że wkroczenie do Gazy, praktykowana właśnie rzeź, tortury i uprzątanie zwłok zabitych buldożerami, nie rozwiążą problemu tej palestyńskiej bojówki, ani żadnej z pomniejszych organizacji działających z, a czasem zupełnie obok, Hamasu.
Dlaczego zignorowano tą wiedzę i doświadczenie? Bo cele polityczne rządu Netanjahu nie są racjonalne, osadzone w faktach i najlepszej wiedzy. Koszt nie ma znaczenia, gdy sukces propagandowy, zabezpieczenie politycznych stołków i korzyści ekonomiczne z przerobienia Gazy na kompleks luksusowych resortów wydają się być na wyciągnięcie ręki. Tym bardziej, jeśli zapłaci je ktoś inny. Dlatego właśnie Hamas sponsoruje flotyllę, protesty i wielką liczbę innych oddolnych działań – jest idealnym straszakiem dla każdej nieracjonalnej, absurdalnej narracji państwa izraelskiego.
Tymczasem ludzie lgną do partyzantki, gdy widzą, że ich bliscy tracą życia, bo ruch ten rodzi się z desperacji. Rozwiązaniem tego problemu jest pokój, bezpieczeństwo i stabilność, oferowane nawet, gdy w danej populacji ktoś próbuje „walczyć do końca”. Pewne frakcje IRA odmówiły złożenia broni, ale Kłopoty, mroczna era w historii Północnej Irlandii, dobiegły końca.
Tak to właśnie działa: nawet, gdy żołnierze wyklęci uciekają do lasów, by toczyć swoją własną wojnę, większość populacji chce pokoju i bezpieczeństwa. Palestyna nie jest wyjątkiem. A Hamas, w odróżnieniu od sponsorowanego przez USA Izraela, nie ma nawet warunków, by kupić Grecie Thunberg nową czapkę w kształcie żabki.
2 weeks ago (edited) | [YT] | 172
View 29 replies
ralindel
Zagraliśmy 3 epizody Baldur's Gate - chcecie więcej czy przeskakujemy do innej gry?
2 weeks ago | [YT] | 25
View 3 replies
ralindel
Hej mordki, przepraszam, ale zobaczymy się dopiero jutro, wyprawa po kocie żarcie do Lidla zajęła milion godzin. Ledwo wszedłem do domu, a zanim bym ruszył by minimum pół godizny minęło. :(
1 month ago | [YT] | 84
View 4 replies
ralindel
Mordeczki, ogarniamy jeszcze technikalia, ale kanałem, gdzie będziecie mogły oglądać VODy z Cancel+ jest:
youtube.com/@CancelPlus - kliknijcie tam suskrajaka, to najlepsze miejsce, żeby potem oglądać nagrania, bez szukania ;)
1 month ago | [YT] | 80
View 2 replies
ralindel
O 18 Cancel+1 odcinek 1, a po nim (i krótkiej przerwie) granie. Co chcecie zobaczyć?
1 month ago | [YT] | 23
View 5 replies
Load more