Słowa Pana Jezusa przyświecające naszej służbie:
“Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.”
Ew. Mateusza 28,19-20
uczeńJezusa
Uczynki bez wiary i wiara bez uczynków.
Gdy wierzący zostaje poruszony nową prawdą, może bardzo łatwo popaść w skrajność, ignorując inne prawdy, które mają równoważyć tę pierwszą. Jest to szczególnie istotne w kwestii prawdziwej wiary chrześcijańskiej.
W Starym Przymierzu wiara nie była ważna. Liczyły się tylko uczynki. Prawo Mojżeszowe nie mówiło nic o wierze w Boga. Zawierało natomiast 613 przykazań – długą listę uczynków, których człowiek musiał przestrzegać, jeśli chciał podobać się Bogu.
Ale kiedy dochodzimy do Nowego Przymierza, czytamy: „Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie z was; dar to Boga; Nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.” (List do Efezjan 2:8-9). Czytając ten werset w oderwaniu od kontekstu, wielu wierzących popada w skrajność i twierdzi, że uczynki nie mają żadnego znaczenia, ponieważ (jak mówi ten werset) skłaniają człowieka do chełpienia się tym, co potrafi.
Ale czego naprawdę uczy Nowe Przymierze? Nie można znaleźć całej prawdy w jednym wersecie Pisma Świętego. Kiedy diabeł zacytował Jezusowi na pustyni jeden werset, mówiąc: „Napisano… (Ewangelia Mateusza 4:6)”, Jezus odpowiedział: „Z drugiej strony napisano RÓWNIEŻ…” (Ewangelia Mateusza 4:7). Widzimy więc, że aby dokładnie zrozumieć pełnię prawdy, jeden werset Pisma Świętego bardzo często musi być zrównoważony innym wersetem (lub wersetami) Pisma Świętego. Jeśli szatan próbował oszukać nawet Pana Jezusa jednym wersetem Pisma Świętego, to o ileż bardziej będzie próbował oszukać dzisiejszych wierzących pojedynczym wersetem Pisma Świętego, wyrwanym z kontekstu. Musimy więc być niezwykle ostrożni w studiowaniu Pisma Świętego, jeśli nie chcemy dać się zwieść. Podobnie jak ptaki, prawda ma dwa skrzydła – i trzeba używać obu, jeśli chce się lecieć prosto. Z jednym skrzydłem albo całkowicie zboczy się z kursu, albo będzie krążyć w kółko i nigdy nie osiągnie żadnego postępu!
Równowagę tę widzimy w Liście do Efezjan 2, gdzie z jednej strony czytamy: „Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie z was; dar to Boga; Nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.” Aby jednak nikt nie zbłądził (latając tylko na jednym skrzydle), w następnym wersecie czytamy: „Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.” (List do Efezjan 2:8-10). Zatem: jesteśmy zbawieni – NIE PRZEZ dobre uczynki – ALE DO dobrych uczynków, które Bóg z góry przygotował, abyśmy w nich chodzili.
Tę samą równowagę widzimy w Liście do Filipian 2:12-13. Tam jesteśmy zachęcani, aby „z bojaźnią i ze drżeniem pracować nad swoim zbawieniem”. Ale potem czytamy, że to Bóg według upodobania sprawia w was i chcenie, i wykonanie. Musimy pracować nad tym, co Bóg najpierw uczynił w nas.
W Liście św. Jakuba 2:17-18 czytamy: „Wiara bez uczynków jest martwa sama w sobie”. Następnie Jakub dodaje: „Lecz powie ktoś: Ty masz wiarę, a ja mam uczynki;” Jednak Jakub (natchniony Duchem Świętym) odpowiada: „Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, a ja ci pokażę wiarę z uczynków moich.” Tak więc wiara, która nie rodzi „uczynków wiary”, jest martwą wiarą. Na tym polega różnica między martwą wiarą a żywą wiarą.
Prawdziwa wiara chrześcijańska zawsze owocuje uczynkami wiary – czyli uczynkami dokonanymi w zależności od Ducha Świętego. Bo właśnie tym jest wiara: zależnością od Ducha Świętego, podobnie jak gałąź jest zależna od drzewa, aby przynosić owoce. Jeśli więc naprawdę posiadamy równowagę prawdy, którą można znaleźć w Nowym Testamencie, wówczas będzie to widoczne w podobieństwie do Chrystusa w naszym życiu – zarówno w naszych relacjach domowych, jak i w miejscach pracy – powstałym dzięki mocy Ducha Świętego, przez wiarę (to znaczy przez naszą zależność i poleganie na Nim).
Wiara bez uczynków jest martwą, intelektualną wiarą – i nie jest prawdziwą wiarą, którą Duch Święty wzbudza w sercu człowieka. Prawdziwa wiara chrześcijańska to całkowite poleganie na Bogu, które zawsze przynosi owoc w postaci coraz większego upodabniania się do Chrystusa w życiu człowieka. Z drugiej strony, uczynki bez wiary to człowiek próbujący zadowolić Boga własnym wysiłkiem, co prowadzi do samosprawiedliwości – którą Pismo nazywa „splugawioną szatą” („Wszystkie nasze sprawiedliwe uczynki są jak splugawiona szata” – Księga Izajasza 64:6).
To, czym podzieliłem się w tym artykule, jest niezwykle ważną prawdą – ponieważ od tego zależy nasze wieczne przeznaczenie – i dlatego nie możemy sobie pozwolić na błąd w tej sprawie. Nie pozwól więc diabłu zwieść cię fałszywą „wiarą”, która jest jedynie intelektualnym przekonaniem nie rodzącym w nas życia Chrystusa.
Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha. Amen.
Zac Poonen
uczenjezusa.pl/uczynki-bez-wiary-i-wiara-bez.../
2 days ago | [YT] | 18
View 1 reply
uczeńJezusa
Jak pokonać grzech.
W Ewangelii Mateusza 5:28 Jezus mówi: „Każdy kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim.” Musimy zwrócić się do Boga, aby nas od tego uwolnił, a pierwszym krokiem jest szczerość. Jeśli się rozgniewałeś, bądź szczery. Idź do osoby, którą skrzywdziłeś i powiedz: „Bracie, przepraszam.
Przepraszam za to, jak się do ciebie odezwałem”. Jeśli grzeszyłeś dziesięć razy dziennie w gniewie, idź dziesięć razy do tej osoby i powiedz, że jest ci przykro. Jeśli Bóg zobaczy, że jesteś szczery i pokorny, da ci siłę, abyś się od tego uwolnił.
Ale jeśli będziesz to ukrywać, szukać wymówek i próbować usprawiedliwić swój gniew, nigdy nie będziesz wolny. Jedyne uzasadnienie dla gniewu jest tylko wtedy, gdy dotyczy on chwały Bożej, a nie wtedy, gdy dotyczy ciebie.
Kiedy chodzi o pożądanie kobiet, nigdy nie jesteśmy usprawiedliwieni. Możesz patrzeć na swoją żonę i podziwiać ją, ale nie żadną inną kobietę. Nie jest to zgodne z wolą Boga. Bóg mówi, że musisz być w tej kwestii radykalny. Po pierwsze, musisz być szczery i powiedzieć: „Panie, popełniłem cudzołóstwo”. Nigdy nie mów: „Podziwiałem piękną twarz”. Zamiast tego powiedz: „Popełniłem cudzołóstwo”.
Jeśli będziesz uczciwy, Bóg cię wybawi.
Bądź radykalny.
Kolejną rzeczą, którą musisz zrobić, jest bycie radykalnym. Biblia mówi: „Uciekajcie od niemoralności” (1 List do Koryntian 6:18). Jeśli siedzisz przy komputerze i czujesz pokusę, albo odejdź od niego, albo go wyłącz i powiedz: „Panie, nie obchodzi mnie, co tracę, ale nie chcę tu upaść”. Kiedy Jezus mówi: „Jeśli twoje prawe oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je”, nie każe nam fizycznie wyrywać prawego oka. To oczywiste, ponieważ nadal można pożądliwie patrzeć lewym okiem. Oznacza to, że należy przyjąć radykalne stanowisko wobec grzechu, radykalne stanowisko wobec swojego języka i oczu.
Kiedy pojawia się pokusa bądź jak ślepy i niemy człowiek. Czy niemy człowiek może podnieść głos i krzyczeć na kogoś? Czy ślepy człowiek może pożądać? Nie. Bądź jak ślepy człowiek i powiedz: „Panie, nie dałeś mi oczu, abym pożądał kobiet. Dałeś mi oczy, abym widział Twoją chwałę”. Jezus mówi, że jeśli tego nie zrobisz, być może zachowasz fizyczne części swojego ciała, ale i tak zostaniesz wrzucony do piekła. Lepiej jest stracić jedną część ciała (tj. dobrowolnie odrzucić grzeszną przyjemność, której pragnie twoje ciało fizyczne) i wejść do królestwa Bożego.
Na tej samej zasadzie Jezus mówi: „Jeśli twoja prawa ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją” (Ewangelia Mateusza 5:30). Wyobraź sobie, że masz amputowaną rękę i nie możesz grzeszyć ani prawą, ani lewą ręką. Jezus był bardzo praktyczny i twardo stąpał po ziemi. Jezus mówi ci, żebyś zachowywał się tak, jakbyś był ślepy, jakbyś był po amputacji, ponieważ grzech jest bardzo poważną sprawą. Jeśli przyjmiemy tak radykalne podejście, wierzę, że Bóg pomoże nam całkowicie się uwolnić, a nasze małżeństwa będą lepsze. Nie myśl, że małżeństwo rozwiąże problem pożądania. Wiele osób żyjących w związkach małżeńskich nieustannie popada w cudzołóstwo w swoich myślach. Każdego dnia wiele osób żyjących w związkach małżeńskich ogląda pornografię w Internecie. Małżeństwo nie rozwiązuje tego problemu, ponieważ jest to wewnętrzne pragnienie. Jeśli nie będziesz walczył w mocy Ducha Świętego, zostaniesz pokonany i przez całe życie będziesz się łudził, że jesteś duchowym chrześcijaninem, podczas gdy tak nie jest.
Czy Jezus mówi tu o jakimś zaawansowanym poziomie chrześcijaństwa? Nie, On po prostu mówi o tym, jak uniknąć piekła. Uniknięcie piekła nie jest zaawansowaną wiedzą chrześcijańską. To jest podstawowa wiedza. Jezus mówi, że lepiej jest, aby zginęła część ciała, niż całe ciało zostało wrzucone do piekła. Zbawienie od piekła to absolutne minimum i właśnie tego Jezus chce, abyśmy nauczali każdego ucznia w każdym narodzie. Jak często się o tym mówi? Prawie wcale, dlatego Pan osobiście powierzył mi w mojej służbie zadanie, aby nieustannie to podkreślać.
Zac Poonen
uczenjezusa.pl/jak-pokonac/
1 week ago | [YT] | 23
View 0 replies
uczeńJezusa
Zapraszamy chętnych. Link do rejestracji : docs.google.com/forms/d/19j00lkZdB1sfDyDW5Swa3VXVu…
2 weeks ago (edited) | [YT] | 25
View 0 replies
uczeńJezusa
Bądź osobą, której szuka Bóg, aby budować swój Kościół.
Druga połowa Księgi Izajasza, rozpoczynająca się od rozdziału 40, zawiera fantastyczne obietnice dla chrześcijan. Księga Izajasza składa się z dwóch części: pierwsze 39 rozdziałów odpowiada pierwszym 39 księgom Starego Testamentu, a kolejne 27 rozdziałów odpowiada 27 księgom Nowego Testamentu. Ostatnie 27 rozdziałów Księgi Izajasza to w zasadzie proroctwa dotyczące nowego przymierza – wiele z nich odnosi się do Chrystusa, a wiele do nas, którzy mamy podążać śladami Jezusa – dlatego też w rozdziałach 40–66 Księgi Izajasza znajdujemy wspaniałe obietnice, które zasadniczo odnoszą się do nas w Nowym Przymierzu.
Księga Izajasza 66:1-2 przedstawia obraz budowania prawdziwego Kościoła Jezusa Chrystusa, którego bramy piekielne nigdy nie przemogą. „Niebo jest moim tronem, a ziemia podnóżkiem moich stóp. Gdzie więc będzie ten dom, który mi zbudujecie?”, „Gdzie jest ten kościół, który wy, ludzie, nazywający siebie narodzonymi na nowo chrześcijanami, zamierzacie dla mnie zbudować?”
Kiedy Pan mówi: „Na tego będę patrzył”, opisuje osobę, na którą spojrzy z łaską, aby zbudować swój Kościół, którego bramy piekielne nie przemogą. Kościół, do którego szatan nie zdoła wtargnąć z gniewem, pożądliwością, cudzołóstwem, kłamstwem, kradzieżą i wszystkimi innymi nikczemnymi rzeczami, które można znaleźć w rodzie Adama.
„Dlatego spoglądam tylko na pokornego i skruszonego na duchu” (Księga Izajasza 66:2). Najważniejszą cechą, której On szuka, jest pokora i skrucha, czyli złamanie ducha. Bóg patrzy na ludzi, którzy mają niskie mniemanie o sobie, a nie niską samoocenę. Jezus nie miał niskiej samooceny. Był Synem Bożym. Powiedział swoim uczniom: „Wy nazywacie mnie Nauczycielem i Panem, i dobrze mówicie, bo nim jestem.” (Ewangelia Jana 13:13). Nie miał wątpliwości co do tego, kim jest. Wiedział, że jest Synem Bożym. Nie miał niskiej samooceny. Ale miał tak ogromną pokorę, że uważał innych ludzi za tych, którym powinien służyć, i umywał im nogi. Czy wiesz, że umył stopy nawet Judaszowi Iskariocie? To jest pokora — umyć nogi temu, który za kilka godzin cię zdradzi. Nie miał niskiej samooceny, ale przyjął pokorną postawę. Miał niskie mniemanie o sobie. Jeśli chodzi o nasze relacje z innymi, List do Filipian 2:3 mówi: „Uważajcie innych za ważniejszych od siebie”. To jest najważniejsza cecha – skruszony duch. Skruszony w smutku, ponieważ nie jesteśmy podobni do Chrystusa. Bóg patrzy na taką osobę.
Drugą cechą osoby, na którą patrzy Bóg w Izajasza 66:2 jest „ten, który drży przed Moim słowem”. To jest bardzo ważne w kontekście poleceń Jezusa. Gdy czytasz Kazanie na Górze, czy drżysz przed Bożym słowem? Przed słowem, które mówi, że jeśli wpadasz w gniew i mówisz w tym gniewie do człowieka, jesteś wystarczająco winny by trafić w ogień piekielny? Czy drżysz na myśl o słowie, które mówi, że jeśli nie przyjmiesz radykalnej postawy i nie odetniesz członków ciała, które powodują pożądanie oczami i popełnianie grzechów seksualnych oczami lub rękami - to pójdziesz do piekła? Czy drżysz na to słowo?
Znajduję bardzo niewielu chrześcijan, którzy drżą na samo słowo „grzech”, nawet wśród tych, którzy słuchali moich kazań na ten temat przez lata. Z przykrością muszę stwierdzić, że także w niektórych kościołach, za które jestem odpowiedzialny, gdzie ludzie słuchali moich kazań przeciwko tym grzechom przez ponad 50 lat, nadal nie drżą na samo słowo „grzech”. Taka jest sytuacja wielu chrześcijan: mają wiedzę, ale traktują ją lekko. Jak można lekceważyć grzech, widząc cenę, jaką Chrystus zapłacił na krzyżu, aby nas od niego wybawić? Jest taka pieśń, którą często śpiewam sobie w duchu, a która mówi:
Zawsze, gdy przyjdzie pokusa spraw Panie, abym zobaczył,
pomóż mi widzieć mojego Boga - samego, rozciągniętego i zranionego,
broczącego krwią na ziemi, którą stworzył,
i spraw abym czuł, że to moja wina, jakby nie było innych grzechów na świecie,
ten właśnie grzech, który na Tego, co niesie świat,
nałożył ciężar, który ledwie mógł udźwignąć.
Śpiewam to wielokrotnie, aby przypominać sobie, jak mój Pan, który mógł unieść ciężar tego wszechświata na swoich barkach, nie mógł udźwignąć ciężaru mojego grzechu. Zmiażdżyło Go to na Golgocie — i to właśnie pomogło mi nabrać ogromnej nienawiści do grzechu i sprawiło, że drżę przed Bożym Słowem. I to sprawiło, że czuję się zobowiązany do edukowania chrześcijan, aby pomóc im zrozumieć, że grzechy takie jak pożądanie oczami są gorsze niż zarażenie się AIDS lub rak.
W dniu, w którym to zrozumiesz, zaczniesz radykalnie walczyć z tymi grzechami. Nie bawiłbyś się igłami zakażonymi AIDS. Dlaczego jesteś wobec nich tak ostrożny, a jednocześnie nie ostrożny wobec czegoś o wiele gorszego niż AIDS? Powiem ci dlaczego: ponieważ nie wierzysz, że grzech jest gorszy niż AIDS i rak, nie drżysz przed Słowem Bożym. Nauczyłem się w to wierzyć i dlatego jestem niezwykle ostrożny w stosunku do takich grzechów jak gniew, pożądanie kobiet czy rozwód. Aby wejść do Królestwa Niebios, nasza sprawiedliwość musi przewyższać sprawiedliwość uczonych w Piśmie i faryzeuszy.
Znajduję bardzo niewielu chrześcijan, którzy traktują to poważnie, i bardzo niewielu kaznodziejów, którzy głoszą to poważnie. Kazanie na Górze jest podstawowym wymogiem, który musimy spełnić. Jezus powiedział: „Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie obfitować bardziej niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, z pewnością nie wejdziecie do Królestwa Niebios.” (Ewangelia Mateusza 5:20)
Wierzę w to z całego serca. Pan oczekuje od chrześcijan, że będą wykazywać się sprawiedliwością znacznie przewyższającą Dziesięć Przykazań. Bałwochwalstwo nie polega na klękaniu przed bożkami z drewna i kamienia. To dawanie miejsca w sercu czemuś innemu niż Bóg. Sabat to nie tylko powstrzymanie się od pracy w dzień sabatu; to wewnętrzne życie w odpoczynku. Cudzołóstwo to nie tylko fizyczny akt; to pożądanie oczami. Morderstwo to nie tylko zabicie człowieka; to gniew. I tak jest ze wszystkimi przykazaniami.
Nauczmy się drżeć przed Słowem Bożym, aby Bóg mógł nas użyć do budowania Jego Kościoła. Typ osoby, której Bóg będzie szukał i którą użyje do budowy Jego domu widzimy w Księdze Izajasza 66:1-2. Niech Bóg nam pomoże.
Zac Poonen
uczenjezusa.pl/badz-osoba-ktorej-szuka-bog-aby.../
2 weeks ago | [YT] | 22
View 0 replies
uczeńJezusa
Głowa kościoła - Paweł Jurkowski
2 weeks ago | [YT] | 1
View 0 replies
uczeńJezusa
Wspólnota wybranych przez Boga.
W Apokalipsie 14:1-5 czytamy o niewielkiej grupie uczniów, którzy całym sercem podążali za Panem podczas swojego ziemskiego życia. W dniu ostatecznym stoją oni wraz z Jezusem jako zwycięzcy, ponieważ Bóg mógł w pełni zrealizować swój plan w ich życiu.
Ci, którym przebaczono grzechy, stanowią ogromną rzeszę, której nikt nie jest w stanie policzyć, jak widzimy w Apokalipsie św. Jana 7:9-10:
„Potem zobaczyłem, a oto wielki tłum ludzi, których nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i plemion, i ludów, i języków, stojących przed tronem i przed Barankiem, odzianych w długie białe szaty, a w ich rękach były palmy. I wołali potężnym głosem, mówiąc: Zbawienie w Bogu naszym, siedzącym na tronie, i w Baranku.”
Jednak grupa uczniów wspomniana w Apokalipsie św. Jana 14 jest znacznie mniejsza i można ją policzyć – wynosi 144 000. Nie ma znaczenia, czy liczba ta jest dosłowna, czy symboliczna (jak wiele treści w Księdze Objawienia). Istotne jest to, że w porównaniu z wielkim tłumem jest to bardzo mała liczba.
To jest resztka, która była prawdziwa i wierna Bogu na ziemi. Zostali oni poddani próbie i otrzymali Boże świadectwo uznania. Sam Bóg poświadcza o nich, że…zachowali siebie w czystości… idą za Barankiem, gdziekolwiek On pójdzie… w ich ustach nie znaleziono kłamstwa (ani podstępu)… są bez skazy (Objawienie 14:4,5).
To są pierwociny – pierwsze owoce Boga. Oni stanowią oblubienicę Chrystusa. W dniu wesela Baranka stanie się dla wszystkich jasne, że warto było być całkowicie prawdziwym i wiernym Bogu we wszystkim – zarówno w rzeczach wielkich, jak i małych.
„Radujmy się i weselmy się, i oddajmy Mu chwałę; bo nadeszło wesele Baranka, a małżonka Jego przygotowała się.” (Objawienie 19:7).
Ci, którzy na ziemi dążyli do własnych korzyści i chwały, dopiero tego dnia w pełni zrozumieją, jak wielka jest ich strata. Ci, którzy kochali ojca lub matkę, żonę lub dzieci, braci lub siostry, czy własne życie lub dobra materialne bardziej niż Pana, tego dnia odkryją swoją wieczną stratę.
Wtedy stanie się oczywiste, że najmądrzejsi ludzie na ziemi to ci, którzy całkowicie przestrzegali przykazań Jezusa i całym sercem starali się postępować tak, jak On. Wówczas puste chrześcijańskie czczenie zostanie wyraźnie ukazane jako bezwartościowe śmieci, którymi w rzeczywistości jest. Zrozumiemy więc, że pieniądze i dobra materialne były jedynie środkami, za pomocą których Bóg nas sprawdzał, aby przekonać się, czy kwalifikujemy się do bycia Oblubienicą Chrystusa.
Oby nasze oczy zostały otwarte już teraz, abyśmy mogli dostrzec choćby część rzeczywistości, którą w pełni ujrzymy w owym dniu!
Największym zaszczytem, jaki może spotkać człowieka, jest znalezienie się w owym dniu wśród Oblubienicy Chrystusa – jako ten, który został wypróbowany i uznany przez samego Boga!
Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha. Amen.
Zac Poonen
uczenjezusa.pl/wspolnota-wybranych-przez-boga/
1 month ago | [YT] | 24
View 1 reply
uczeńJezusa
Ten którego nie można zlekceważyć - Mateusz Jakubowski.
1 month ago | [YT] | 3
View 0 replies
uczeńJezusa
Absolutna Suwerenność Boga
Biblia mówi nam, abyśmy dziękowali za wszystko, we wszystkich okolicznościach, a także za wszystkich ludzi.
„Dziękując zawsze za wszystko, w imieniu Pana naszego Jezusa Chrystusa, Bogu i Ojcu” (Efezjan 5:20).
„We wszystkim dziękujcie; bo taka jest wola Boga w Chrystusie Jezusie wobec was.”(1 Tesaloniczan 5:18).
„ Zachęcam więc przede wszystkim, aby zanosić błagania, modlitwy, prośby wstawiennicze i dziękczynienia za wszystkich ludzi;” (1 Tymoteusza 2:1).
Możemy to zrobić w sposób znaczący tylko wtedy, gdy dostrzeżemy absolutną suwerenność Boga.
Bóg troszczy się o nas tak, jak troszczył się o Jezusa. Ta sama łaska, która wspierała Jezusa, ta sama moc Ducha Świętego, która umożliwiła Mu zwycięstwo, jest dziś dostępna również dla nas.
Judasz zdradził Jezusa, Piotr się Go zaparł, uczniowie Go opuścili, tłum obrócił się przeciwko Niemu, został niesprawiedliwie osądzony, fałszywie oskarżony i wyprowadzony na ukrzyżowanie. A jednak, w drodze na Kalwarię, potrafił zwrócić się do tłumu i powiedzieć: „Nie płaczcie nade Mną, lecz płaczcie nad sobą i nad waszymi dziećmi” (Łukasza 23:28).
Nie było w Nim śladu użalania się nad sobą.
Jezus wiedział, że kielich, który pił, został Mu podany przez Jego Ojca. Judasz Iskariota był jedynie posłańcem, który ten kielich przyniósł. Dlatego mógł spojrzeć na Judasza z miłością i nazwać go „przyjacielem”. Nie będziesz w stanie tego uczynić, jeśli nie masz wiary w całkowitą suwerenność Boga.
Jezus powiedział do Piłata: „Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci to nie było dane z góry;” (Jana 19:11).
To właśnie ta pewność pozwoliła Jezusowi kroczyć przez ten świat jako król, z godnością. Żył w duchowej godności i umarł z tą samą duchową godnością.
Teraz my jesteśmy wezwani, aby „kroczyć tak, jak kroczył Jezus”. Tak jak On „złożył dobre wyznanie” przed Piłatem, tak i my mamy złożyć nasze wyznanie przed niewierzącym pokoleniem.
Paweł pisze do Tymoteusza w 1 Tymoteusza 6:13–14: „Rozkazuję ci przed obliczem Boga, który wszystko przywraca do życia i przed obliczem Chrystusa Jezusa, który złożył przed Poncjuszem Piłatem dobre wyznanie, Abyś strzegł to przykazanie bez zmazy, bez nagany, aż do ukazania się Pana naszego Jezusa Chrystusa”.
Jak już widzieliśmy, ostatecznym celem, do którego dąży Bóg, jest uczynienie nas uczestnikami Jego natury, Jego świętości. W swojej cudownej suwerenności Bóg posługuje się każdym człowiekiem, który staje na naszej drodze, aby wypełnić swój zamysł. Dlatego możemy dziękować za WSZYSTKICH ludzi.
Dlaczego Bóg pozwala, aby ten kłopotliwy sąsiad, ta zrzędliwa krewna czy despotyczny szef nadal cię dręczyli? Przecież mógłby z łatwością ich usunąć, przenieść gdzie indziej, a nawet odebrać im życie, dzięki czemu twoje życie stałoby się wygodniejsze. Ale On tego nie robi. Dlaczego? Ponieważ chce ich użyć, aby ciebie uświęcić. A może nawet chce ich zbawić — przez ciebie.
Zac Poonen
uczenjezusa.pl/absolutna-suwerennosc-boga/
1 month ago | [YT] | 30
View 3 replies
uczeńJezusa
Prawdziwa Boża łaska uczy nas poddawania się władzy.
W 1 Liście Piotra apostoł Piotr wiele mówi o poddaniu. Człowiek, który doświadcza prawdziwej łaski Bożej, zawsze podporządkowuje się autorytetowi, gdziekolwiek się znajdzie. Nie ma z tym żadnego problemu. Grzech narodził się z buntu, na długo przed stworzeniem Adama. Najwyższy archanioł zbuntował się przeciwko Bożemu autorytetowi i natychmiast stał się szatanem. Dlatego właśnie „bunt jest jak grzech czarów” (1 Księga Samuela 15:23) — ponieważ duch buntu wprowadza człowieka w kontakt ze złymi duchami, tak samo jak czary. Jezus pokonał szatana, żyjąc w sposób całkowicie przeciwny. Uniżył samego siebie i zstąpił na ziemię w doskonałym poddaniu swojemu Ojcu. Tutaj, na ziemi, przez trzydzieści lat był poddany niedoskonałym Józefowi i Maryi, ponieważ to byli ludzie, których Jego Ojciec Niebieski ustanowił nad Nim. Ten, kto naprawdę doświadczył łaski Bożej, doświadczy także zbawienia swojej duszy od ducha buntu. Jeśli masz problem z poddaniem się autorytetowi, potrzebujesz zbawienia swojej duszy.
Chrześcijanie są wzywani do poddania się wszelkim ludzkim władzom, królom, namiestnikom itd. (1 List Piotra 2:13–14). W tamtym czasie cesarzem Rzymu był Neron, jeden z najbardziej nikczemnych władców, jacy kiedykolwiek rządzili Rzymem, a zarazem prześladowca i morderca chrześcijan. Mimo to Piotr mówi wierzącym nie tylko, aby byli mu poddani, ale również, aby „okazywali cześć królowi” (1 List Piotra 2:17). Dodaje też, że mamy „szanować wszystkich ludzi” (1 Piotra 2:17). W starym przymierzu prawo nakazywało szanować osoby starsze (Księga Kapłańska 19:32). Jednak w nowym przymierzu mamy szanować wszystkich ludzi. W nowym przymierzu standardy we wszystkich dziedzinach są wyższe. W starym przymierzu ludzie mieli obowiązek dawać Bogu dziesięcinę. W nowym przymierzu mamy oddać wszystko (Łukasza 14:33). W starym przymierzu jeden dzień miał być święty (szabat). W nowym przymierzu każdy dzień ma być święty. W starym przymierzu pierworodny syn musiał być poświęcony Bogu. W nowym przymierzu wszystkie nasze dzieci mają być poświęcone Bogu. Człowiek, który doświadczył łaski Bożej, nie ma trudności z szanowaniem wszystkich ludzi. Mamy być sługami tak jak Jezus, dlatego z radością szanujemy wszystkich i „uważamy wszystkich innych za ważniejszych od siebie” (List do Filipian 2:3).
Następnie Piotr zwraca się konkretnie do sług i nakazuje im, aby byli posłuszni swoim panom. Wszyscy apostołowie nauczali, aby słudzy byli posłuszni swoim panom. Chrześcijanin, który ma ducha buntu wobec swoich przełożonych w biurze czy w fabryce, jest bardzo słabym świadectwem dla Chrystusa. Chrześcijański uczeń, który buntuje się przeciwko swoim nauczycielom w szkole lub na uczelni, również jest bardzo słabym świadectwem dla Chrystusa. Taki chrześcijanin w ogóle nie zrozumiał, czym jest „prawdziwa łaska Boża”. Nie zrozumiał, że Jezus przyszedł i przez trzydzieści lat był poddany niedoskonałym ziemskim rodzicom. To jest lekcja, której wszyscy musimy się nauczyć. Słudzy, bądźcie poddani swoim panom z całym szacunkiem. Jeśli pracujesz w biurze, fabryce, szkole, szpitalu lub gdziekolwiek indziej, musisz okazywać szacunek tym, którzy są nad tobą w tym miejscu.
Musimy uczyć nasze dzieci szacunku do nauczycieli i tego, by nie łączyły się z innymi dziećmi w wyśmiewaniu nauczycieli. Słudzy muszą nauczyć się okazywać szacunek nie tylko tym panom, którzy są dobrzy i łagodni, ale także tym, którzy są nierozsądni. Łatwo jest być posłusznym dobremu panu, lecz chrześcijanin, który doświadczył „prawdziwej łaski Bożej”, będzie posłuszny również panu nierozsądnemu (1 List Piotra 2:18). Twoje chrześcijańskie światło jaśnieje gdy poddajesz się nierozsądnemu panu. Płonąca świeca nie jest dobrze widoczna w świetle dnia, ale w nocy każdy widzi jej blask. Podobnie światło chrześcijanina świeci najjaśniej, gdy znajduje się w ciemnym otoczeniu.
Nie ma żadnej cnoty w cierpliwym poddawaniu się karze, gdy cierpisz za coś złego, co zrobiłeś. Ale kiedy cierpliwie znosisz cierpienie, mimo że postąpiłeś słusznie, wtedy Bóg ma w tobie upodobanie (1 List Piotra 2:20). Niesprawiedliwe cierpienie jest jednym z głównych tematów listu Piotra. Piotr dodaje, że właśnie w taki sposób cierpiał Jezus. Cierpiał niesprawiedliwie i pozostawił nam przykład, abyśmy szli Jego śladami. Jesteśmy tu wezwani, aby „naśladować Tego, który nie popełnił grzechu, w którego ustach nie znaleziono podstępu; który, gdy Mu złorzeczono, nie odpowiadał złorzeczeniem; gdy cierpiał, nie groził, lecz powierzał sprawę Temu, który sądzi sprawiedliwie” (1 List Piotra 2:21–23). Tak właśnie zachowuje się chrześcijanin, który zrozumiał „prawdziwą łaskę Boga”.
Zac Poonen
uczenjezusa.pl/prawdziwa-boza-laska-uczy-nas.../
1 month ago | [YT] | 18
View 3 replies
uczeńJezusa
Jaka jest gleba Twojego serca - Tomasz Guńka
1 month ago | [YT] | 5
View 0 replies
Load more